W górach Troodos na Cyprze odnaleźć możemy kilka ładnych wodospadów. W zeszłym miesiącu odwiedziłem dwa z nich – Myllomeris i Kaledonia (zwany też wodospadem Kaledońskim). Opinie na temat tych miejsc, krążące wśród turystów, nie są zachwycające. I niestety powinna być to dla mnie nauczka, aby nie sugerować się zdaniem innych. Oba wodospady, jak i ich okolice, wywarły bowiem na mnie spore wrażenie (ech ci turyści!). Wiele razy przejeżdżałem tuż obok nich i teraz żałuję, że nie wiedziałem o ich uroku wcześniej. Odwiedzałbym to miejsce zdecydowanie częściej. Oba wodospady znajdują się tuż obok miasteczka Pano Platres, zaledwie 10 kilometrów na północ od Omodos i po drodze do Olimposa, najwyższego szczytu na wyspie (1951 metrów n.p.m). Szlaki prowadzące do obu wodospadów powinny więc być obowiązkowym punktem wycieczki w góry Troodos.
Obie trasy są malownicze, krótkie i mało wymagające. Do wodospadu Myllomeris ruszamy z centralnej części Pano Platres. Tuż obok drogi głównej, naprzeciwko parkingu gdzie możemy zostawić auto, znajduje się znak wyznaczający początek trasy. Odległość to zaledwie jeden kilometr. Po przejściu zaledwie kilkunastu metrów szlak przybiera niezwykle urokliwy wygląd.
Cisza, spokój, śpiew ptaków i delikatny szum strumyka, wzdłuż którego spacerujemy. Jak można nie lubić takich miejsc…
Mniej więcej w połowie trasy widoki się nieco zmieniają. Po pokonaniu niewielkiego wzgórza schodzimy dosyć stromą scieżką do wąwozu.
Zostaje nam do pokonania jedynie kładka, rozwieszona nad strumieniem.
Po pokonaniu kładki jesteśmy na miejscu, tuż obok zaledwie kilkumetrowego, ale jakże uroczego wodospadu Myllomeris. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam takie miejsca.
—
Trasa wiodąca do wodospadu Kaledonia rozpoczyna się na północnym krańcu miasteczka Pano Platres, przy drodze krajowej B8, tuż obok restauracji Psilo Dendro. Szlak do wodospadu to odległość około dwóch kilometrów. Ścieżka ta jest może mniej urozmaicona niż ta do Myllomeris ale również ładna.
Bardzo podoba mi się fakt, iż wiele roślin, drzew i krzewów (szczególnie gatunków endemicznych) oznaczonych jest tabliczką z ich nazwami zapisanymi w kilku językach – greckim, łacińskim i angielskim. Jest to standardem w tego typu miejscach na Cyprze. Gratka dla amatorów botaniki.
Po przebyciu dwóch kilometrów ukazuje się nam około 12-metrowa Kaledonia. Jeśli odwiedzacie Cypr w okresie letnim, to warto skorzystać z dobrodziejstwa jakim jest orzeźwiający prysznic pod wodospadem. Niestety ja odwiedziłem wodospad w kwietniu – woda była straszliwie zimna. Z prysznica postanowiłem więc zrezygnować. Ale śmiałkowie znajdą się zawsze.
Który wodospad podoba się Wam bardziej? Myllomeris czy Kaledonia?
A może oba uważacie za podobne? Jeśli tak to znajdźcie 10 różnic 😉
Na poniższej mapie zaznaczone są oba wodospady: